I nadszedł kolejny weekend. Oraz kolejna recenzja :) Trochę mi zajęło czytanie "Sędziego Di, naszyjnika i tykwy" Roberta van Gulika, ale to dlatego, że przyjechałam do domu na ostatnie odwiedziny na wakacjach. Aż się człowiekowi smutno robi, ale niestety - taka kolej rzeczy. Już za półtora tygodnia rozpoczną się studia. Dzisiaj wracam do Krakowa, ponieważ w poniedziałek z samego rana wyjeżdżam do Gdańska, aby kibicować naszym podczas Mistrzostw Europy siatkarzy! Mam nadzieję, że uda mi się zrobić fajne zdjęcia i zobaczyć naszych w akcji (ponieważ mam bilety na mecz barażowy oraz ćwierćfinałowy, ale nie wiadomo jeszcze kto będzie w nim grał) :)
Przechodząc jednak do dzisiejszej recenzji - "Sędzia Di, naszyjnik i tykwa" Roberta van Gulika.
Di Ren Jie, pełniący urząd sędziego pokoju w okręgu Poo-yang, postanawia odpocząć i przez kilka dni poświęcić się łowieniu ryb. Zatrzymuje się w Rzecznym Mieście, jednak nie jest mu dane w pełni się zrelaksować. Tutejszy kapitan prosi go o pomoc w walce z przestępcami. Sędzia Di zmienia tożsamość, aby nie rzucać się w oczy i w ukryciu rozpracować problem. Niebawem w rzece zostaje odnalezione zmasakrowane ciało mężczyzny, zaś mieszkająca w pobliskim Pałacu Wodnym córka Cesarza prosi o pomoc w odnalezieniu cennego naszyjnika z pereł, który został jej skradziony. Jest to dopiero początek intrygi, w którą sędzia Di zostaje wplątany.
Głównym bohaterem jest sędzia pokoju Di. Jest to bardzo inteligentny mężczyzna, którego sława rozniosła się już w okolicznych okręgach. Słynie ze swojego zamiłowania do rozwiązywania zagadek, ma do tego odpowiednie zdolności. Nigdy nie zostawia człowieka w potrzebie, nie tylko z powodu poczucia obowiązku pełnionego urzędu. Kobiety bardzo lubią jego towarzystwo, ponieważ jest dla nich uprzejmy i prowadzi ciekawą rozmowę.
Ulubienica Cesarza, Trzecia Księżniczka, szuka pomocy u sędziego. Di czuje jednak, że nie zdradza mu wszystkiego w sprawie kradzieży naszyjnika. Mimo wszystko podejmuje się wyzwania, aby uratować nieszczęsną kobietę przed problemami. Jak się okazuje, jego początkowe przypuszczenia okazują się mylne, przez co jest sam na siebie zły. Sprawę pogarsza fakt, iż brutalne morderstwo tutejszego mężczyzny, którego ciało odnaleziono w rzece, wciąż pozostaje nierozwiązane. Sędzia robi co może, ale ktoś nie chce, aby rozwiązał sprawę. Musi na siebie bacznie uważać, ponieważ jego życiu zagraża niebezpieczeństwo. Di nie jest nawet pewien, kto chce się go pozbyć.
Jest to czwarta książka z serii o sędzi pokoju Di, którą przeczytałam. Podobnie jak w poprzednich częściach, mamy początkowo skomplikowaną intrygę. Wydaje się być ona trudna do rozwiązania, nie wiadomo komu można ufać, kto działa na niekorzyść sprawy. Przyznaję, że czasami gubiłam się w trakcie czytania, nie nadążałam za myśleniem sędziego. Na szczęście do końca książki wszystko zostaje wyjaśnione, więc nawet chwilowe zagubienie we wcześniejszej części, nie przeszkadza w zrozumieniu fabuły. Jest to kryminał, w którym najlepszym narzędziem pracy jest rozum, mądrość i wiedza, a nie sprzęt komputerowy i nowoczesna technologia. Co dla mnie jest plusem. Książki może nie mają porywającej fabuły, ale są ciekawe, czyta się je szybko i przyjemnie. Główny bohater wzbudza u mnie pozytywne emocje, budząc szacunek dla swojej wiedzy oraz postępowania. Akcja rozgrywa się w dynastii Tang (618-907 rok), więc możemy przy okazji zapoznać się z kulturą chińską.
Polecam tym, którzy lubią kryminały, zwłaszcza takie, gdzie największą siłą jest wiedza. Nie jest to pozycja obowiązkowa, ale na pewno ciekawa. W końcu czy ktoś z Was zapoznał się kiedyś z kryminałem chińskim? Książki kupowałam w taniej księgarni za ok. 6 złotych, więc cena nie jest wysoka. Jak wspominałam wcześniej, czyta się szybko i przyjemnie, więc może to być krótki przerywnik między innymi lekturami.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń"(...)ponieważ mam bilety na mecz barażowy oraz ćwierćfinałowy(...)"
OdpowiedzUsuńNa baraże JESZCZE nie masz... B-) :D:D
nicpoń
Zaokrąglam :D Chyba, że nagle postanowisz mi ich nie oddać, to wtedy zaktualizuję wpis i powiem, że mam tylko na ćwierćfinał :)
UsuńDobrze wiesz, że Ci dam, tylko że praktycznie ich jeszcze nie masz. :P
UsuńZapowiada sie swietnie! myuszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńWsoaniały blog. no i naturalnie zyczę, abys zobaczyła naszych w ćwiercfinale i mnustwo wspaniałych akcji :)
(http://zapach-stron.blogspot.com/)
Widziałam ostatnio kryminały z tej serii w księgarni z tanią książką. Miałam opory, żeby kupić jakiś tytuł, gdyż nie znam kompletnie tej serii. Teraz widzę, że jednak warto.
OdpowiedzUsuńKryminały uwielbiam, jednak tyle tytułów już czeka, że nie wiem kiedy to przeczytam. Być może kiedyś się skuszę :)Ależ Ci zazdroszczę, to poproszę dużą ilość fotek :) ja bede kibicować przed tv :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJak wiesz, zaczynam z kryminałami, więc nie wiem czy sięgnę. OO, naprawdę? Jako "zaprzyjaźniona" recenzentka i koleżanka po fachu czekam na relację! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej zabawy, przed końcem wakacji :D
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń