sierpnia 09, 2016

147. "Poskromienie złośnicy. Dziewczyna jak ocet" Anne Tyler


Dziewczyna jak ocet Anne Tyler to powieść zainspirowana Szekspirem i jego Poskromieniem złośnicy. Hogarth Press, brytyjski wydawca, postanowił uczcić przypadającą w tym roku 400. rocznicę śmierci Szekspira. Zaprosił do współpracy bestsellerowych pisarzy, którzy podjęli się opowiedzenia na nowo najbardziej znanych utworów dramaturga. Projekt Szekspir to polska nazwa serii, którą można zakupić dzięki Wydawnictwu Dolnośląskiemu.

Doktor Battista samotnie wychowuje dwie córki. A właściwie to jego prawie trzydziestoletnia córka opiekuje się nim i swoją młodszą, piętnastoletnią siostrą Bunny. Naukowiec jest bliski przełomowego odkrycia, ale sytuacja komplikuje się, gdy jego asystent może zostać deportowany z kraju. Zwraca się więc z prośbą o pomoc do Kate, która znów musi pomóc swojemu ojcu. Czy zgodzi się wziąć ślub bez miłości, z obcym człowiekiem, aby nie musiał wyjeżdżać?

Kate jest około trzydziestki, nie była w poważnym związku, jest pomocnicą w przedszkolu, mieszka z ojcem i młodszą siostrą. Nie interesuje jej życie towarzyskie, czuje się względnie szczęśliwa. Do momentu, w którym zdaje sobie sprawę, że jej własny ojciec nie widzi dla niej szans na zamążpójście z miłości i chce zeswatać ją ze swoim asystentem z egoistycznych pobudek. Wtedy kobieta czuje się poniżona i to przez najbliższą osobę. Do tego ktoś chce jej odebrać niezależność, coś bardzo ważnego dla Kate. 

Książkę przeczytałam w ekspresowym tempie. Jest napisana lekkim, ale dobrym stylem, przez co czyta się ją z przyjemnością, odprężając się. Historia nie jest też długa, obszerna i nafaszerowana opisami czy rozbudowanymi dialogami. Domyślałam się jak zakończy się opowieść, nie było w niej żadnego elementu zaskoczenia, mimo to czytałam ją z zainteresowaniem.

Autorka zastanawia się, czy niezależna kobieta ma prawo funkcjonować we współczesnym świecie, a także jak wiele jest gotowa poświęcić dla mężczyzny. Okazuje się, iż nawet przystając na czyjąś propozycję, mamy prawo nadawać jej własny kształt, nie dając się stłamsić i wciąż posiadać prawo głosu. Tyler pokazała to w humorystyczny sposób, dzięki kreacji głównej bohaterki.

Nigdy nie czytałam Poskromienia złośnicy, sięgnęłam tylko po obowiązkowe lektury szkolne autorstwa Szekspira. Uważam, że Projekt Szekspir jest świetnym pomysłem i cieszę się, że będzie wydawany w Polsce. Jest to sposób, aby przyciągnąć uwagę młodych czytelników, zainteresować klasyką i dziełami dramaturga. Ja sama postaram się zapoznać z pierwowzorem, który zainspirował Anne Tyler do napisania Dziewczyny jak ocet

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu.
https://publicat.pl/wydawnictwo-dolnoslaskie




Recenzja znajduje się również na:
Lubimy czytać || Matras || Bonito || Empik || Gandalf  

2 komentarze:

  1. Książka wydaje się naprawdę ciekawa. Ta inspiracja Szekspira mnie intryguje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elementy zaskoczenia nie są najważniejsze, liczy się przyjemność z lektury. Książkę chętnie kiedyś przeczytam. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Licencja na czytanie , Blogger