kwietnia 02, 2014

54. "Sekrety" Sara Shepard


"Nikt nie chce mieć wrogów - zwłaszcza takich jak A.

Nadeszły święta. Aria, Emily, Hanna i Spencer mają wiele noworocznych postanowień, lecz A. dopilnuje, żeby dziewczynom nie udało się ich zrealizować.

Cztery przyjaciółki, cztery zakręcone historie i... sekrety, mnóstwo sekretów! Część z nich wyjdzie na jaw już teraz, część A. zostawi na deser."


Jakbyście się czuli, gdyby ktoś ciągle Was obserwował, śledził każdy Wasz krok, aby poznać sekrety, o których wolelibyście zapomnieć? Cztery przyjaciółki z Rosewood doskonale wiedzą jak to jest. Po śmierci swojej dręczycielki Mony mogą odetchnąć z ulgą, jednak złe wspomnienia wciąż im towarzyszą. Co chwila słyszą czyjś śmiech lub czują natarczywe spojrzenie, jednak myślą że to złudzenie. Gdyby tylko wiedziały, że ktoś postanowił kontynuować pomysł Mony i zabawić się w A.

Wydawać by się mogło, że dziewczyny nauczone doświadczeniem, nie będą wplątywać się w kłopoty. Nic bardziej mylnego. Wciąż popełniają błędy, kierują się emocjami i stanowią łatwe cele, nie tylko dla A.

Hanna musi zamieszkać ze swoim ojcem, jego nową narzeczoną i jej idealną córką Kate. Rywalizacja o ulubienicę tatusia właśnie się zaczyna, a w walce o serce pana Marina, wszystkie chwyty są dozwolone. Jakby nie mogło być gorzej, ukochany Hanny wyjeżdża na wakacje z przyjaciółką z dzieciństwa, która nachalnie mu się narzuca. Nastolatka stres zajada słodyczami, a nadmierna wyobraźnia popycha ją w ramiona nowo poznanego instruktora z siłowni. Och Hanna, najwyższy czas uwierzyć w siebie!

"Hanno, ciesz się swoimi dżinsami w rozmiarze trzydzieści dwa, póki jeszcze możesz, bo kaftany bezpieczeństwa szyją tylko w jednym rozmiarze."

Emily przygotowuje się do rodzinnych świąt. Rodzina stara się okazać akceptację dla jej orientacji seksualnej, otaczając ją ciepłem i troską, a także starając się znaleźć nową sympatię. Wszystko układałoby się jednak zbyt idealnie i jak się okaże, największym problemem wcale nie będzie brak pieniędzy na prezenty. Pani Fields prosi swoją córkę o pomoc w złapaniu pewnych niegrzecznych świątecznych elfek. Emily chce być dobrą dziewczynką i stara się pomóc mamie, jednak coś jej nie wychodzi. Och Em, może szukasz przyjaciółek nie tam gdzie powinnaś?

"Jej słabość otwiera przede mną wiele możliwości. Mogę zmusić Emily, żeby dla mnie złamała prawo. (...) A wszystko dla Ali."

Święta Arii nie zapowiadają się najlepiej. Ciężarna dziewczyna jej taty, Meredith, psuje nastolatce plany. Jak się okazuje, powrót do pustego domu może jej wyjść na dobre. Stara miłość nie rdzewieje, a zwłaszcza w przypadku Arii. Panna Montgomery słynie ze swojej uczuciowości i szybko oddaje swe serce kolejnym chłopakom. A gdy u jej progu staje była sympatia, cóż... Chyba wiemy dokąd to zmierza. Och Ario, najwyższy czas dojrzeć i przestać rzucać się w ramiona mężczyzn, bo możesz podzielić ich smutny los.

" (...) Aria ma specjalny przycisk samozniszczenia. Czego się tknie, doprowadza do ruiny. (...) I choć sparzyła się już tyle razy, nie przestaje igrać z ogniem."

Spencer czuje się niekochana i odrzucona przez rodzinę, po tym jak złożyła zeznania przeciwko narzeczonemu siostry, ukradła jej pracę, a później otwarcie się do tego przyznała, odrzucając cenną nagrodę. W tej idealnej familii, to zdecydowanie ona jest czarną owcą. Wydawać by się mogło, że jako najinteligentniejsza z czterech przyjaciółek, zaczęła wyciągać wnioski z przeszłości. Niestety, chęć bycia akceptowaną przez najbliższych oraz bycia najlepszą, prowadzi ją do zguby. Och Spencer, w szkole może masz i same piątki, ale z egzaminu z życia dostajesz niską ocenę.

"Biedna Spencer. Najbardziej na świecie pragnie, żeby rodzina przestała ją nienawidzić. (...) Nie wie jednak, że nie bez powodu traktują ją jak wyrzutka."

Muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś więcej, większych niespodzianek i sekretów. Tymczasem tylko Aria zaskoczyła mnie swoim szalonym pomysłem i spontanicznością. Nie jest żadną tajemnicą, że Hanna ma problemy ze stresem, który lubi zajadać słodkościami albo że Spencer wciąż naiwnie liczy na przyjaźń z siostrą. Niemniej jednak świetnie było wrócić do głównych bohaterek i znów przeżywać ich wzloty i upadki. Głównie upadki.

Podobnie jak poprzednie tytuły tej autorki, pisana jest lekkim stylem, który ułatwia czytanie i sprawia, iż jest to przyjemna lektura na jeden wieczór. Sara Shepard tworzy historię o nastolatkach, dlatego jej styl jest dopasowany do fabuły. Jedyną rzeczą, która zawsze gryzie mnie w dziełach autorki, jest nawyk wymieniania marek strojów. Dla mnie jest to rzecz zbędna, ale podejrzewam że ma na celu wprowadzić nas w luksusowy świat, w którym dziewczęta żyją.

Książka stanowi przyjemny, chociaż mało zaskakujący, dodatek. Na pewno dla każdego miłośnika Kłamczuch jest to pozycja obowiązkowa, która umili czas oczekiwania na kolejne tomy w serii. Jak wcześniej przyznałam, spodziewałam się więcej, ale nie zmienia to faktu, że z “Sekretami” spędziłam sympatyczny wieczór i nie żałuję lektury.

Fani serii “Pretty Little Liars” zapewne wiedzą, że niedawno wyszedł kolejny dodatek - oficjalny prequel “Tajemnice Ali”. Jestem niezmiernie ciekawa, jakie to sekrety skrywała Alison i kim były dziewczyny, zanim ich życie zamieniło się w koszmar. Myślę, że będzie to intrygująca historia, która przedstawi nam początki przyjaźni nastolatek.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwartemu.

9 komentarzy:

  1. Nie znam twórczości tej autorki, ale nie ukrywam, że mam ogromną ochotę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze powiedziawszy, jakoś mnie nie ciągnie do tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ksiażka wydaje się ciekawa. Ale zobaczymy, zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam książkę i bardzo mi się spodobała :) Serial oczywiście namiętnie oglądam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam serii PLL, ale kiedyś zamierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja także nie miałam jeszcze okazji czytać PLL, jednak zamierzam to zmienić :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam "Tajemnice Ali". :) To jeden z najlepszych tomów w serii, a do tego tak wiele ciekawostek odkrywa przed czytelnikami! :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Licencja na czytanie , Blogger