Clarissa z każdym dniem czuje się coraz bardziej osaczona przez Rafe’a. Gdziekolwiek spojrzy, widzi jego twarz, w którąkolwiek stronę się odwróci, dostrzega jego cień, dokądkolwiek pójdzie, on podąża za nią. A wszystko dlatego, że Rafe się w niej zakochał.
Śmiertelnie."
Sławne osoby często
posiadają fanów, którzy przekraczają granice ich prywatności i
swobody. „Taka jest cena sławy”, skomentują niektórzy. Ale czy
będąc znaną aktorką, nie mam prawa czuć się bezpiecznie w swoim
własnym domu? Czy nie mogę wyjść do sklepu, nie będąc narażona
na śledzenie przez zapatrzonego we mnie wielbiciela? Jednak nie
tylko gwiazdy są ofiarami stalkingu. Ten problem zaczyna dotyczyć
również osoby nieudzielające się w sferze publicznej, które chcą
pozostać anonimowe. Claire Kendal podjęła temat stalkingu w swojej
debiutanckiej powieści, Wiem o tobie wszystko.
Rzadko kiedy ludzie
cieszą się, gdy zostają powołani do ławy przysięgłych, gdyż
perspektywa spędzania wielu godzin na sali sądowej jest dla nich
jak kara. Tymczasem dla Clarissy jest to dar, który trafia do niej w
dobrym momencie. Gmach sądu ma jej dać bezpieczeństwo, które
ostatnio zabierane jest jej kawałek po kawałku. Na każdym kroku
czuje na sobie spojrzenie Rafe'a, zakochanego w niej mężczyzny.
Kobieta zaczyna się bać, a jej oprawca czuje się coraz bardziej
bezkarnie...
Wiem o tobie
wszystko to historia kobiety, która pada ofiarą stalkingu. Czuje
się słaba, bezbronna, osaczona. Ogranicza kontakty, mieszkanie
staje się powoli klatką, w której sama się zamyka. Wszystko to ze
strachu przed Rafem, który czeka na nią na zewnątrz, gotowy w
każdej chwili zburzyć jej barierę i poczucie bezpieczeństwa. Jego
dotyk ją pali, czuje się przez niego brudna, a żaden prysznic nie
jest w stanie jej oczyścić. Każde słowo powraca do niej ze
zdwojoną siłą. A słów pada wiele... Do tego prezenty, coraz
bardziej osobiste, coraz bardziej napawające ją lękiem. Czy ktoś
uwierzy jej, gdy zgłosi się po pomoc? Czy jej słowo będzie więcej
warte niż Rafe'a?
Powieść Kendal to
thriller psychologiczny, w którym wszystko skupia się na
nieustającym strachu głównej bohaterki. Autorka poprowadziła
narrację na dwa sposoby: trzecioosobową, a także pierwszoosobową
– poprzez osobiste zapiski Clarissy. Połączenie tych form dało
mi szerszą perspektywę. Wspomnienia Clarissy mogły być
subiektywne, wyolbrzymione przez strach, jednak spojrzenie na
wydarzenia z boku, a nie oczami kobiety, potwierdzało jej wersję.
Była ofiarą, która żyła w ciągłym strachu i walczyła ze swoim
prześladowcą o swoje życie, o swoją wolność i prawo do
szczęścia. W książce nie było szaleńczych pościgów czy
dynamicznej akcji, a mimo to czytałam ją z zainteresowaniem, nie
wiedząc co przyniosą następne strony, do czego posunie się
zaślepiony mężczyzna.
Autorka sprawiła,
iż zastanawiałam się nad losem osób prześladowanych, które boją
się własnego cienia. Sprawy nie zawsze są zgłaszane na policję,
gdyż brakuje dowodów przeciwko sprawcy. Są pozostawione na własną
rękę, stają się nieufne, wszędzie węsząc spisek i zagrożenie.
Takie życie w ciągłym strachu i napięciu jest wykańczające. Co
ja bym zrobiła na ich miejscu? Czy zdradziłabym najbliższym swoją
tajemnicę, a może zatrzymała swój problem dla siebie, udając, że
wszystko jest dobrze?
Jest to jeden z
lepszych debiutów, jakie miałam przyjemność czytać. Wciągnęłam
się w historię, praktycznie nie odrywając się do lektury. Jestem
ciekawa co przyniesie przyszłość, jaką następną powieść
napisze Claire Kendal. Na pewno z przyjemnością zapoznam się z
kolejnym tytułem.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję pani Darii oraz Wydawnictwu Akurat.
Czytałam. Faktycznie książka potrafi wciągnąć, szkoda tylko, że autorka tak mało uwagi poświęciła głównemu motywowi powieści.
OdpowiedzUsuńCzytałam różne opinie. Książka nadal przede mną. Oby mnie nie zawiodła.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, które zmuszają nas do refleksji, zatrzymania się i pomyślenia o innych ludziach. Bardzo chciałabym poznać tę lekturę, ze względu właśnie na tę stronę psychologiczną. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam naprawdę wiele o tej książce i chyba nie starczy mi już palców u rąk, aby wymienić ilość pozytywnych recenzji jaki czytałam. W skrócie - nie mogę się doczekać kiedy będę mieć możliwość przeczytania tej książki!
OdpowiedzUsuńCzytałam i miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam - trochę za dużo jest w niej tej batalii sądowej.
OdpowiedzUsuńSporo o niej słyszałam..ta książka jest dosłownie wszędzie, ale mnie osobiście bardzo do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńJuż czytałam o tej książce i temat bardzo mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńCzytałam książkę. Opinie są o niej różne, ale ja jestem generalnie z tej lektury zadowolona. Myslę, że warto ją przeczytać chociażby ze względu na tematykę.
OdpowiedzUsuń