Tytuł: Dziecko
Autor: Fiona Barton
Wydawnictwo: Czarna Owca
Premiera: 15.02.2018
Tłumaczenie: Agata Ostrowska
Tytuł oryginalny: The Child
Liczba stron: 544
Kiedy na placu
budowy odnalezione zostają szczątki noworodka, życie trzech obcych
kobiet zaczyna nabierać tempa i bezpowrotnie zmieniać się. Jedna z
nich boi się, że ktoś odkryje jej głęboko skrywaną tajemnicę.
Druga przypomina sobie najgorszy dzień swojego życia i liczy, że
wreszcie zazna spokoju. Trzecia, ambitna dziennikarka, zamierza
poznać prawdę i opowiedzieć historię nieznanego dziecka…
Kate szuka sprawy,
która pozwoli jej znów wspiąć się na wyżyny dziennikarstwa i
uchronić przed cięciem etatów w pracy. Kiedy słyszy o
odnalezieniu zwłok niemowlęcia, postanawia bliżej przyjrzeć się
sytuacji. Chociaż przełożeni studzą jej zapał, ona czuje, że
może się w niej kryć coś więcej, pragnie poznać prawdę i
przywrócić dziecku tożsamość. Udaje jej się dotrzeć do Angeli,
która jest pewna, że to jej porwana przed laty córka została
odkryta na placu budowy. Czy to naprawdę mała Alice? Kto porwał
niewinne maleństwo i dlaczego skończyło zakopane w ziemi? I co
takiego skrywa Emma, że tak bardzo boi się prowadzonego przez Kate
śledztwa?
Dałam się porwać historii od pierwszych stron. Już na samym początku pojawiły się
wątki, które intrygowały, powoli rozbudzały ciekawość i chęć
dokopania się do głęboko skrywanych tajemnic. Strona po stronie
wciągałam się w opowieść, główkując nad rozwiązaniem
zagadki. Starałam się logicznie łączyć fakty, podążać za
dziennikarskim śledztwem Kate. Muszę przyznać, że zakończenie
mnie zaskoczyło. Gdzieś tam w głowie miałam swoją wersję
wydarzeń (i to nie jedną!), ale nie trafiłam w tą prawdziwą. Co
więcej, było to logiczne zakończenie, a nie wyssane z palca,
mające tylko na celu wywołać szok i niedowierzanie u czytelnika.
Akcję śledziłam z
perspektywy trzech bohaterek, chociaż pojawią się wstawki dwóch
innych postaci. Lubię gdy narracja jest prowadzona w taki sposób, w
przypadku thrillerów pozwala to na spojrzenie na sprawę pod kilkoma
różnymi kątami, jako osoba blisko związana z wydarzeniami, a także z
dystansu. Dodatkowo Fiona Barton przeprowadziła to płynnie i
spójnie, dlatego czytało się z łatwością i niesłabnącym
zainteresowaniem.
Temat książki nie
jest łatwy. Śmierć tak małego dziecka zawsze jest okropna, tym
bardziej, iż ktoś zachował ją w tajemnicy i nie pozwolił, aby
miało ono godny pochówek. Wraz z biegiem akcji na jaw wychodzą
inne mroczne sekrety, równie ciężkie i trudne do zaakceptowania.
Ta historia nasycona jest nieszczęściem, przesiąknięta ludzkimi
łzami, a także kłamstwami.
Dziecko
to godny polecenia thriller psychologiczny. Dobrze napisany, ciekawe
wątki, świetnie skonstruowana fabuła, interesujący bohaterowie.
Wszystko to składało się na wciągającą powieść, która
zapewniła mi sporo rozrywki. Postaram się znaleźć czas dla
poprzedniej
książki autorki, Wdowy,
a także mieć na uwadze jej kolejne pozycje.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca i Business&Culture.
Recenzja znajduje się również na:
Lubimy czytać || Bonito || Empik || Gandalf
Lubimy czytać || Bonito || Empik || Gandalf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz