„Prostytutki.
Tajemnice płatnej miłości” Magdy i Piotra Mieśnik to reportaż,
który jeszcze przed swoją premierą wzbudził zainteresowanie wśród
sporego grona czytelników, w tym i u mnie. Dlaczego tak wiele osób
chciało przeczytać tę książkę? Przecież prostytutki nie
kojarzą się nam najlepiej. Myślę, że chodziło o kontrowersje
wokół tego tematu, chęć poznania sekretów najstarszego zawodu
świata.
„Ten świat
zanurzony jest w prozie, a nawet bagnie życia, jednak od zawsze
otacza go aura tajemniczego romantycznego mitu. Kurtyzany,
ladacznice, dziwki, call-girls, sexworkerki – bohaterki
niezliczonych powieści i filmów, obiekty ciekawości tzw.
przyzwoitego świata, zimne uwodzicielki, które wiedzą, jak owinąć
sobie mężczyznę wokół palca. Ile jest w tym prawdy? Ile jest
tych prawd i co się za nimi kryje? Pora przyjrzeć się, jak wygląda
życie w tym zawodzie zza kulis. Ile w nim „przyjemności” i
wyboru, a ile obrzydzenia, bólu i bezsilności.”
(https://www.gwfoksal.pl/prostytutki-tajemnice-platnej-milosci-magda-miesnik-skua03df61604470bb30ea8.html)
Przede wszystkim
jest to książka, w której autorzy oddają głos bohaterom. Oni
sami nie oceniają, zachowują dystans, przedstawiają fakty.
Bohaterami są nie tylko młode, atrakcyjne kobiety, ale również te
starsze, zmęczone życiem, a także mężczyźni. Są tam historie
zarówno prostytutek, jak i osób korzystających z ich usług.
Autorzy opisują znane, głośne historie, nie omijając jednak
takich, które nie pojawią się na czołówkach gazet.
Nigdy nie wiadomo,
dlaczego ktoś zaczął pracę w tej branży. Zmusiła ich sytuacja
finansowa, może pojawiła się okazja na „łatwy” zarobek, może
zostały/zostali uprowadzeni na handel ludźmi i trafili do burdelu,
z którego boją się teraz uciec. A może ktoś z najbliższych
wziął ją/jego za rękę i wskazał drogę. Początki są różne,
różnie może się też zakończyć ich praca. Wielu osobom udaje
się uciec, zacząć gdzieś nowe życie, odciąć od przeszłości.
Niektórzy na zawsze zostają w seksbiznesie, a niektórzy –
niestety – tracą życie w tragicznych okolicznościach.
Trochę miejsca
poświęcono na aferę z kobietami, które latały do Dubaju.
Wcześniej do tego tematu podszedł Piotr Krysiak w książce
„Dziewczyny z Dubaju”, o czym również wspominają autorzy. Nie
jest to na pewno nic odkrywczego, ale dla mnie, osoby która nie
zagłębiała się w te historie, były to nowe wiadomości. Młode,
ładne, zadbane kobiety latały na zagraniczne spotkania z bogaczami.
Za swoje towarzystwo i inne usługi, dostawały więcej, niż
niektórzy za miesiąc pracy. Często też pokazywały się na
eleganckich spotkaniach w Polsce, chociaż wiele z nich robiło to
niechętnie – bały się rozpoznania.
W książce ukazane
są również prostytutki, które zarabiają mniej, nie pracują w
luksusach i eleganckich mieszkaniach. Stoją przy drogach, siedzą w
burdelach, wynajmują byle jakie mieszkania, żeby przyjmować w nich
klientów. Oddają się obcym, spełniając ich potrzeby i fantazje.
Mają krótkie przerwy między spotkaniami, żeby trochę się
odświeżyć, przygotować. Niektóre są trzymane przez alfonsów,
bite, poniżane, ranione. Z dala od rodziny i bliskich, którzy w
razie ich nieposłuszeństwa, również są zagrożeni.
Opisane są historie
osób, które prostytuują się z własnej woli. Robią to kiedy
chcą, w bezpiecznych i czystych miejscach, za dobrą stawkę. Mówią,
że nie chcą iść do innej pracy, gdzie musiałyby więcej robić,
a mniej zarabiać. Nie narzekają na swoje życie. Inne robią to, bo
są zmuszane – przez jakąś szajkę, przez chłopaka czy matkę.
Sprzedają swoje ciało, bo potrzebują na narkotyki albo ktoś
skrzywdził je wcześniej i nie znają innego życia. Autorzy nie
pokazują tylko tego, że jest źle, nie ukazują też prostytucji w
samych kolorowych barwach, jako prostego środka na zarobek. Starają
się być obiektywni.
Książka jest warta
uwagi. Nie żałuję, że zdecydowałam się na nią i polecam jej
lekturę, jeżeli nadarzy się okazja. Sama mam problem z
jednoznaczną oceną osób, które pracują w seksbiznesie. Myślę,
że po lekturze tego reportażu, wiele z Was może mieć ten sam
kłopot.
Wyd. W. A. B; str. 320, styczeń 2020
Nie jestem fanką reportaży w wersji pisanej, więc małe szanse, że się skusze.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi, a jak Cię nie interesują, nie ma się po co zmuszać :)
UsuńWłaśnie wczoraj skończyłam tę lekturę i mi się jak najbardziej podobała. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńStres? Problemy ze spaniem? Potrzebuje Relaksu? - Sklep Konopny Gdynia Sprawdź
OdpowiedzUsuń52 years old Legal Assistant Nikolas Nye, hailing from Courtenay enjoys watching movies like My Father the Hero and Woodworking. Took a trip to Barcelona and drives a Duesenberg SJ Speedster "Mormon Meteor". zobacz na tej stronie internetowej
OdpowiedzUsuń21 year old Structural Analysis Engineer Leeland McFall, hailing from Frontier enjoys watching movies like Stargate and scrapbook. Took a trip to Archaeological Site of Cyrene and drives a Mercedes-Benz 300SL. odwiedz strone
OdpowiedzUsuń38 yr old Librarian Luce Ducarne, hailing from Leduc enjoys watching movies like Princess and the Pony and Couponing. Took a trip to Brussels and drives a Ferrari 400 Superamerica. kliknij zasoby
OdpowiedzUsuń