kwietnia 02, 2020

"Prostytutki. Tajemnice płatnej miłości" Magda i Piotr Mieśnik

„Prostytutki. Tajemnice płatnej miłości” Magdy i Piotra Mieśnik to reportaż, który jeszcze przed swoją premierą wzbudził zainteresowanie wśród sporego grona czytelników, w tym i u mnie. Dlaczego tak wiele osób chciało przeczytać tę książkę? Przecież prostytutki nie kojarzą się nam najlepiej. Myślę, że chodziło o kontrowersje wokół tego tematu, chęć poznania sekretów najstarszego zawodu świata.

Ten świat zanurzony jest w prozie, a nawet bagnie życia, jednak od zawsze otacza go aura tajemniczego romantycznego mitu. Kurtyzany, ladacznice, dziwki, call-girls, sexworkerki – bohaterki niezliczonych powieści i filmów, obiekty ciekawości tzw. przyzwoitego świata, zimne uwodzicielki, które wiedzą, jak owinąć sobie mężczyznę wokół palca. Ile jest w tym prawdy? Ile jest tych prawd i co się za nimi kryje? Pora przyjrzeć się, jak wygląda życie w tym zawodzie zza kulis. Ile w nim „przyjemności” i wyboru, a ile obrzydzenia, bólu i bezsilności.”
(https://www.gwfoksal.pl/prostytutki-tajemnice-platnej-milosci-magda-miesnik-skua03df61604470bb30ea8.html)

Przede wszystkim jest to książka, w której autorzy oddają głos bohaterom. Oni sami nie oceniają, zachowują dystans, przedstawiają fakty. Bohaterami są nie tylko młode, atrakcyjne kobiety, ale również te starsze, zmęczone życiem, a także mężczyźni. Są tam historie zarówno prostytutek, jak i osób korzystających z ich usług. Autorzy opisują znane, głośne historie, nie omijając jednak takich, które nie pojawią się na czołówkach gazet.

Nigdy nie wiadomo, dlaczego ktoś zaczął pracę w tej branży. Zmusiła ich sytuacja finansowa, może pojawiła się okazja na „łatwy” zarobek, może zostały/zostali uprowadzeni na handel ludźmi i trafili do burdelu, z którego boją się teraz uciec. A może ktoś z najbliższych wziął ją/jego za rękę i wskazał drogę. Początki są różne, różnie może się też zakończyć ich praca. Wielu osobom udaje się uciec, zacząć gdzieś nowe życie, odciąć od przeszłości. Niektórzy na zawsze zostają w seksbiznesie, a niektórzy – niestety – tracą życie w tragicznych okolicznościach.

Trochę miejsca poświęcono na aferę z kobietami, które latały do Dubaju. Wcześniej do tego tematu podszedł Piotr Krysiak w książce „Dziewczyny z Dubaju”, o czym również wspominają autorzy. Nie jest to na pewno nic odkrywczego, ale dla mnie, osoby która nie zagłębiała się w te historie, były to nowe wiadomości. Młode, ładne, zadbane kobiety latały na zagraniczne spotkania z bogaczami. Za swoje towarzystwo i inne usługi, dostawały więcej, niż niektórzy za miesiąc pracy. Często też pokazywały się na eleganckich spotkaniach w Polsce, chociaż wiele z nich robiło to niechętnie – bały się rozpoznania.

W książce ukazane są również prostytutki, które zarabiają mniej, nie pracują w luksusach i eleganckich mieszkaniach. Stoją przy drogach, siedzą w burdelach, wynajmują byle jakie mieszkania, żeby przyjmować w nich klientów. Oddają się obcym, spełniając ich potrzeby i fantazje. Mają krótkie przerwy między spotkaniami, żeby trochę się odświeżyć, przygotować. Niektóre są trzymane przez alfonsów, bite, poniżane, ranione. Z dala od rodziny i bliskich, którzy w razie ich nieposłuszeństwa, również są zagrożeni.

Opisane są historie osób, które prostytuują się z własnej woli. Robią to kiedy chcą, w bezpiecznych i czystych miejscach, za dobrą stawkę. Mówią, że nie chcą iść do innej pracy, gdzie musiałyby więcej robić, a mniej zarabiać. Nie narzekają na swoje życie. Inne robią to, bo są zmuszane – przez jakąś szajkę, przez chłopaka czy matkę. Sprzedają swoje ciało, bo potrzebują na narkotyki albo ktoś skrzywdził je wcześniej i nie znają innego życia. Autorzy nie pokazują tylko tego, że jest źle, nie ukazują też prostytucji w samych kolorowych barwach, jako prostego środka na zarobek. Starają się być obiektywni.

Książka jest warta uwagi. Nie żałuję, że zdecydowałam się na nią i polecam jej lekturę, jeżeli nadarzy się okazja. Sama mam problem z jednoznaczną oceną osób, które pracują w seksbiznesie. Myślę, że po lekturze tego reportażu, wiele z Was może mieć ten sam kłopot. 

Wyd. W. A. B; str. 320, styczeń 2020

Recenzja znajduje się również na:
Lubimy czytać || Instagram || Empik || Bonito || Świat Książki

9 komentarzy:

  1. Nie jestem fanką reportaży w wersji pisanej, więc małe szanse, że się skusze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy lubi, a jak Cię nie interesują, nie ma się po co zmuszać :)

      Usuń
  2. Właśnie wczoraj skończyłam tę lekturę i mi się jak najbardziej podobała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybka Gotówka - https://redirect.qxa.pl/YxNh9 - Uzyskaj Szybką Pożyczkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Stres? Problemy ze spaniem? Potrzebuje Relaksu? - Sklep Konopny Gdynia Sprawdź

    OdpowiedzUsuń
  5. 52 years old Legal Assistant Nikolas Nye, hailing from Courtenay enjoys watching movies like My Father the Hero and Woodworking. Took a trip to Barcelona and drives a Duesenberg SJ Speedster "Mormon Meteor". zobacz na tej stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń
  6. 21 year old Structural Analysis Engineer Leeland McFall, hailing from Frontier enjoys watching movies like Stargate and scrapbook. Took a trip to Archaeological Site of Cyrene and drives a Mercedes-Benz 300SL. odwiedz strone

    OdpowiedzUsuń
  7. 38 yr old Librarian Luce Ducarne, hailing from Leduc enjoys watching movies like Princess and the Pony and Couponing. Took a trip to Brussels and drives a Ferrari 400 Superamerica. kliknij zasoby

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Licencja na czytanie , Blogger