„Rozmowy, które autorzy powieści kryminalnych przeprowadzili z ludźmi zawodowo ścigającymi zło. Policjanci, prokurator, strażnik więzienny, biegła psycholog, badacz kości i medyk sądowy - odkrywają kulisy swojej pracy, dzielą się wiedzą i osobistymi doświadczeniami, a także faktami z autentycznych śledztw.
Czy życie prześciga fikcję? Jak popkulturowe wyobrażenia wypadają w zderzeniu z rzeczywistością? Jaka jest cena wyścigu ze złem?”
(https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4996554/scigajac-zlo-rozmowy-o-zbrodni-sledztwie-i-karze)
Genialna. Mogę to Wam zdradzić na samym wstępie. Rozmowy, które autorzy przeprowadzili ze swoimi gośćmi, to ciekawe historie, cenne wiadomości wprowadzające nas w świat odkrywania zbrodni, a do tego opis ludzi, którzy na co dzień widzą zło, jak to wpływa na ich życie poza pracą. Kuźmińscy spotkali się z osobami, które wcześniej pomogły im przy pisaniu powieści kryminalnych: byłymi policjantami, mężczyzną z BSW oraz straży więziennej, psychologiem, antropologiem i prokuratorem.
„Ścigając zło” to książka, w której rozmówcy rozprawiają się z powszechnie znanymi mitami dotyczącymi ich pracy. Na przykład tym, że prokurator będąc na sali rozpraw wstaje i krzyczy „SPRZECIW!” albo uprzykrza życie biednej policji, bo ma większe ego i jego musi być na wierzchu? Nic bardziej mylnego. Zastanawialiście się jak czują się policjanci, w których wymierzana jest krytyka, bo według społeczeństwa mogli nie pójść na jakiś strajk, a w rzeczywistości nie mogli odmówić przyjęcia rozkazu? Spodziewaliście się, że medyk sądowy podaje prawdę i wszyscy traktują ją jako 100% potwierdzenie wydarzeń? Otóż nie zawsze tak się dzieje i właśnie takie mity są rozwiewane w tej książce.
Bardzo podobał mi się rozdział poświęcony więziennictwu. Leszek, który w swojej karierze był policjantem, pracownikiem BSW, kilka lat spędził w służbie więziennej. Historie, które opowiadał, były bardzo życiowe, szczere. Nadawał osadzonym ludzką twarz, pokazywał ich emocje, ale jednocześnie nie bronił ich. Świetnie wskazał plusy oraz minusy polskiego więzienia. Chętnie dowiedziałabym się jeszcze więcej o jego pracy i doświadczeniach ze skazanymi.
Książkę polecam osobom, które chcą się dowiedzieć jak w Polsce funkcjonuje system sprawiedliwości. Dzięki rozmowom przeprowadzonym przez autorów, możemy sobie wszystko ułożyć w spójny ciąg, który pokazuje ile pracy jest włożonej, aby skazać przestępcę. Polecam również osobom lubiącym kryminały, ponieważ „Ścigając zło” pokazuje prawdziwą stronę śledztw, nie tę fabularyzowaną, podkręconą na rzecz dobrej rozrywki. Brawa dla autorów za rzetelną i wciągającą publikację.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Publicat.
Recenzja znajduje się również na:
Lubimy czytać || Empik || Bonito || Świat Książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz